Panie Doktorze 😉, mój dzisiejszy newsletter ("O wypaleniu") wydaje się dobrze rezonować z tym co piszesz. Dzięki twojemu wpisowi mogę nazwać rzeczy, których doświadczyłem.
Projekt którego realizacja mnie wypaliła, dawał mi satysfakcję, ale dopiero przekazanie go komuś innemu dało mi spełnienie. To uczucie podobne do wychowywania i opieki nad potomstwem, które opuszcza potem dom rodzinny. Dziedzictwo umożliwia spełnienie.
Panie Doktorze 😉, mój dzisiejszy newsletter ("O wypaleniu") wydaje się dobrze rezonować z tym co piszesz. Dzięki twojemu wpisowi mogę nazwać rzeczy, których doświadczyłem.
Projekt którego realizacja mnie wypaliła, dawał mi satysfakcję, ale dopiero przekazanie go komuś innemu dało mi spełnienie. To uczucie podobne do wychowywania i opieki nad potomstwem, które opuszcza potem dom rodzinny. Dziedzictwo umożliwia spełnienie.
Dziękuję.
Dzięki bardzo. I masz rację: te wpisy rezonują ze sobą mocno.